Będą cięcia w Czechach? Reformy czekają już na akceptację prezydenta

Czechy stoją przed trudnym zadaniem. Ze względu na trudną sytuację gospodarczą  przygotowują się do licznych cięć. Dzięki nim, nasi sąsiedzi mają utrzymać w przyszłym roku deficyt w wysokości 3,5% PKB.

Plany czeskich reform mają doprowadzić do ustabilizowania sfery finansów publicznych, a także mają sprawić, że deficyt budżetowy nie przekroczy granicy 3,5% PKB. Obecnie, ustawy te czekają jeszcze na przyjęcie przez prezydenta Czech, Vaclava Klausa.

Po podpisaniu, będą mogły wejść w życie już z początkiem zbliżającego się roku.

Po rekordowych 40 godzinach debatowania ustalono, że niezbędne będą cięcia, które mają wspomóc budżet państwa. Niestety, będą one niekorzystne dla obywateli. Po ich wprowadzeniu pojawią się problemy w najważniejszych kwestiach, w tym w kwestii opieki zdrowotnej oraz opieki socjalnej. Dla Czechów zmiany będą uciążliwe, lecz prawdopodobnie sprawią, że ich kraj będzie mógł lepiej uchronić się przed ewentualnym kryzysem.

Podstawową modyfikacją będzie podwyżka opłat uiszczanych za opiekę szpitalną. Będzie to niekorzystne dla wszystkich mieszkańców. Ponadto, opieka zdrowotna zostanie podzielona na dwa filary. Jeden z nich ma być pakietem standardowym, a drugi pakietem nadzwyczajnym. W kwestii polityki ubezpieczeniowej i emerytalnej, także wiele się zmieni.

Powstanie jeszcze jeden, prywatny filar ubezpieczeń emerytalnych, natomiast zmniejszą się świadczenia wypłacane w ramach zasiłków społecznych. Dodatkowo, wzrośnie podatek VAT, który jakiś czas temu został obniżony. Teraz znów wróci z 10% na 14%.