Winda do nieba? Nowy pomysł Google

orbita ziemska

Żródło: wikipedia

Gigant Google wpadł na niezwykły pomysł. Tym razem nie ma on zbyt wiele wspólnego z naszymi domowymi komputerami PC ani wyszukiwarką. Google chce stworzyć windę, która będzie wywoziła ludzi na… orbitę! Czy w ogóle możliwe jest stworzenie środka transportu, który prowadziłby aż do kosmosu? Tego na razie nie wiadomo, ale pojawiają się informacje, jakoby innowacyjny dział koncernu Google rzeczywiście prowadził prace nad skonstruowaniem takiego urządzenia.

Próby stworzenia windy wwożącej ludzi na orbitę prowadzą specjaliści zatrudnieni w tzw. Laboratorium X, które zajmuje się opracowywaniem największych projektów Google. To właśnie jego pracownicy starają się zbudować samosterujący samochód, który nie potrzebowałby człowieka do jazdy. Winda, której projekt jest obecnie tworzony miałaby początkowo transportować jedynie ładunki przydatne np. na stacjach kosmicznych. Zasady jej działania są teoretycznie mało skomplikowane, jednak na razie wciąż jeszcze nie udaje się rozwiązać niektórych problemów technicznych. Jedną z największych przeszkód jest brak mocnej i wystarczająco długiej liny. Stacja windy miałaby znajdować się na wysokości ok. 35 tysięcy kilometrów, a stworzenie takiej liny na razie wydaje się niemożliwe. Sama winda, której nadano już nazwę Rapid Evaluation nie została jeszcze stworzona, ale wiadomo już, że projekt zakłada ogromne inwestycje w próbę jej skonstruowania.

Jak miałaby działać kosmiczna winda? Zakłada się, że ładunek, który byłby nią przesyłany, nabierałby zarówno wysokości, jak i prędkości w pozycji poziomej. Wjeżdżałby po niezwykle długiej linie, odchylając ją delikatnie na zachód. Niemniej jednak, na ładunek działałyby różne siły, które odciągałyby go zarówno na stronę wschodnią, jak i zachodnią. Ciągły ruch pomagałby w przemieszczaniu się ładunku. W pewnym momencie ładunek znajdowałby się jednak ponad orbitą geostacjonarną, a wtedy byłby wypychany poprzez działającą na niego siłę odśrodkową.

Rozpędzenie się do samego końca przeciwwagi powodowałoby natomiast, że ładunek uzyskiwałby niezwykłą prędkość. Byłaby ona tak duża, że ładunek opuszczałby pole grawitacyjne Ziemi, a następnie mógłby dolecieć nawet do Saturna. Gdyby natomiast udało się uzyskać jeszcze cieńszą linę stanowiącą dłuższą przeciwwagę, to wtedy prędkość osiągana przez ładunek mogłaby być jeszcze większa.

The following two tabs change content below.

Daniel Kurylak

Daniel Kurylak (1976), z zawodu front end developer, z zamiłowania rowerzysta, kolekcjoner znaczków, warszawiak i internauta. Fascynują go nowe technologie oraz wszystko co związane z Internetem. Dni upływają mu na wykonywaniu zleceń, obserwowaniu tego, co się dzieje w sieci oraz pisaniu artykułów.