Rodzice nie szczepią dzieci

Szczepienia to najlepszy sposób, by ochronić dziecko przez groźnymi chorobami i zadbać o jego prawidłowy rozwój. Wielu rodziców jednak zdaje się o tym zapominać.

Liczba dzieci, które nie zostały zaszczepione wzrosła w 2010 roku. Problem nie byłby tak duży, gdyby nie fakt, że rodzice coraz częściej odpuszczają swoim maluchom szczepienia obowiązkowe. Zjawisko najbardziej widoczne jest w Lublinie, w którym w ubiegłym roku na szczepienia nie stawiło się aż 200 dzieci. Tym samym zostały narażone na utratę zdrowia, a nawet śmierć.

Kalendarz szczepień został opracowany tak, by jak najbardziej chronić dziecko wtedy, kiedy jest ono najmniej odporne. Niedotrzymanie terminów to poważne uchybienie, mogące mieć zgubne konsekwencje dla rozwoju malucha i wpływające na zdrowie dziecka. Najwięcej przypadków niestawienia się na szczepienie jest spowodowane przeziębieniem lub powazniejszą chorobą dziecka. To uzasadnione postępowanie, dziecko, które ma infekcje nie może być szczepione. Należy jednak je wykonać w pierwszym możliwym terminie, o czym rodzice często zapominają.

Najbardziej niebezpiecznym zjawiskiem jest jednak moda na nieszczepienie dzieci. Rodzice, którzy jej ulegają, często podążają za fałszywymi argumentami, których nie starają się nawet zweryfikować. Do największych mitów związanych ze szczepieniami należy twierdzenie, że szczepienie może wywołać autyzm. To hipoteza, którą w 1998 roku propagował dr Wakefield, nigdy jednak jej nie potwierdzono. Autyzm jest chorobą genetyczną, na którą nie wpływają żadne szczepienia.

Poza tą obawą istnieje jeszcze szereg innych, nieracjonalnych niechęci do szczepień obowiązkowych. Jedną z dominujących jest powątpiewanie w sens szczepienia na choroby zakaźne, które od lat nie występują powszechnie. Lekarze boją się, że jeśli sprawią one, że 1-2 proc. populacji nie będzie zaszczepiona może dojść nawet do epidemii występujących w grupach dzieci niezaszczepionych. A wyjście z tak trudnej sytuacji szybko nie będzie możliwe.

Obecnie do szczepień obowiązkowych zalicza się te, które zapobiegają takim chorobom jak:

  • WZW typu B,
  • gruźlica,
  • błonnica,
  • tężec,
  • krztusiec,
  • zakażenia Haemophilus influenzae,
  • polio,
  • odra,
  • świnka,
  • różyczka.

Często jedna dawka szczepienia nie wystarczy, więc musi być podawana kilkakrotnie w odpowiednich odstępach czasu. Aby oszczędzić dziecku bólu i stresu wynikającego z wielkorotnych iniekcji, współcześnie stosuje się kilkuskładnikowe szczepionki skojarzeniowe, chroniące przed kilkoma chorobami jednocześnie. Do szczepień zalecanych należą głównie te przeciwko pneumokokom czy rotawirusom.