Znaleziono kolejnego przodka człowieka

homo rudolfensis

fot. Fred Spoor, źródło: NATURE

W miarę tego, jak archeologowie dokonują kolejnych odkryć, historia naszego gatunku okazuje się coraz bardziej skomplikowana. W Kenii właśnie odnaleziono szczątki dotychczas nieznanego hominida – Homo rudolfensis.

Dotychczas przyjmowano, że wyewoluowaliśmy od australopiteków, poprzez formę Homo erectus. W międzyczasie odkrycia dokonane około 50 lat temu zmusiły naukowców do wprowadzenia formy pośredniej, Homo habilis, prymitywniejszej od erectusa, ale zdolnej już do posługiwania się narzędziami. Taka wersja pozostałaby dobrym wytłumaczeniem, gdyby nie nowe fakty.

W 1972 roku nad jeziorem Turkana w Kenii odnaleziono fragment czaszki należący do stworzenia nieco inaczej zbudowanego, niż dotychczas znane hominidy. Obiekt nazwano KNM-ER 1470. Część naukowców uznała, iż był to specyficzny egzemplarz erectusa, część, że to przedstawiciel habilis, część zaś kontynuowała badania w regionie, przekonana o przynależności osobnika do całkowicie innego, nowego gatunku.

Trwające 40 lat przesiewanie ziemi wokół jeziora Turkana przyniosło efekty. Znaleziono szczątki kolejnych istot zbudowanych tak samo jak KNM-ER 1470. Odkrycie te świadczy o tym, że nasza ewolucja nie przebiegała liniowo. W jej toku powstawały linie hominidów, które następnie ginęły. Możemy się spodziewać, iż z czasem odkryjemy kolejne gatunki, żyjące obok siebie w zamierzchłych czasach.