Obrona squatu Elba – Anonymous atakują stronę

Elba Anonymous

16 marca firma ochroniarska wkroczyła na teren warszawskiego centrum kultury i squatu Elba na ulicy Elbląskiej. Usunęli stamtąd mieszkańców oraz opróżnili budynki z ich mienia (min. książki i sprzęt muzyczny). W obronie squatersów stanęli Anonimowi. Dzisiaj (poniedziałek, 19 marca) Anonymous zhakowali stronę firmy ochroniarskiej. Efekty widoczne na powyższym zrzucie ekranu.

Działkę, na której stoi Elba kupiła firma StoraEnso. Rzeczniczka firmy tłumaczyła, że wielokrotnie informowali policję o problemie nielegalnie przebywających tam ludzi. Policja zignorowała to, więc zdecydowali się skorzystać z usług firmy ochroniarskiej.

Eksmisja odbywała się w asyście policji. Na prośbę mieszkańców Elby została przerwana i dano im tydzień na wyprowadzkę. Squatersi już w trakcie interwencji apelowali przez internet o pomoc w obronie ich siedziby. Na wezwanie odpowiedziała grupa hakerów, która skutecznie zaatakowała stronę firmy ochroniarskiej. Pozostawili po sobie logo Anonymous oraz napis „Elba zostaje!”.