Czy grypa znów nam zagraża?

Nauczeni doświadczeniami ostatnich lat, kiedy grypa zbierała potężne żniwo, podejmujemy wszelkie środki ostrożności, by nie zarazić się chorobą. Czy pomoże nam to uniknąć kolejnej epidemii?

Jak groźna może być grypa i jej odmiany, przekonaliśmy się w ciągu ostatnich kilku lat, kiedy odnotowywaliśmy coraz większą liczbę przypadków zachorowań. Właśnie wchodzimy w czas, kiedy grypa hula na potęgę. Wirus jest aktywny już w całej Europie, póki co nie ma jednak powodów do obaw.

Chociaż w Polsce liczba ustalonych przypadków zachorowań na grypę jest porównywalna z liczbą, jaką odnotowano w tym samym okresie roku ubegłego, a wtedy mówiono już o epidemii, lekarze i epidemiolodzy uspokajają, że tym razem sytuacja jest lepsza niż rok temu. Mimo że w ciągu ostatniego tygodnia do polskich przychodni zgłosiło się ok. 23 200 osób z objawami grypy (w tym z przypadkami zarażenia się wirusem A/H1N1), czyli niewiele mniej niż na początku stycznia 2010 roku, epidemia nam nie grozi.

Początek ubiegłego roku bowiem był czasem, kiedy epidemia grypy była w pełni. To wynik tego, że grudzień 2009 roku przyniósł więcej zachorowań, niż ma to miejsce normalnie. Grudzień roku 2010 był pod tym względem dużo lepszy. Obecnie panujący więc wirus grypy jest jak najbardziej normalnym zjawiskiem. Można się spodziewać, że liczba infekcji będzie rosnąć, jednak nie w groźnym tempie. Daleko nam jednak do sytuacji, jaka ma miejsce na Ukainie czy w Wielkiej Brytanii – te kraje stoją właśnie na skraju epidemii.

Mimo wszystko jednak lekarze radzą, by na grypę po prostu uważać. A jeśli już przykuje nas ona do łóżka, to należy spędzić w nim tyle czasu, ile będzie potrzeba na całkowite pokonanie choroby. Niedoleczona grypa może być źródłem wielu niebezpiecznych powikłań, np. zapalenia płuc. W leczeniu grypy należy unikać aspiryny, bo kwas acetylosalicylowy w zetknięciu z wirusem grypy może doprowadzić do szeregu innych niebezpiecznych objawów. Nie bez znaczenia jest też profilaktyka – unikanie towarzystwa osób kichających i kaszlacych, częste mycie rąk oraz korzystanie ze szczepień, które uodparniają organizm przed wirusami.