Reklama natywna – jak ją postrzegamy?

reklama natywna

Reklama natywna jest jedną z tych internetowych form promocji produktów czy usług, które w ostatnich latach należą do zdecydowanie najpowszechniejszych. Potrzeba jej stworzenia wynikała z tego, że większość internautów stała się odporna na reklamy w postaci bannerów wyświetlanych na stronach www. Nauczyliśmy się omijać je i wybierać tylko te treści oraz elementy graficzne, które rzeczywiście nas interesują. W związku z tym, stworzono formę reklamy, którą trudno jest ominąć, bo zwykle wchodzimy na nią nieświadomie.

Reklama natywna jest dobrze ukryta w treści lub grafice i ma wyglądać, jak odnośnik do wartościowej treści, która zachęci nas do kliknięcia i sprawdzenia, co się pod nim kryje. Spodziewając się ciekawych tekstów lub zdjęć, wchodzimy w link, który po chwili okazuje się być tylko dobrze zamaskowaną reklamą. Można zatem stwierdzić, że reklama natywna opiera się na swego rodzaju podstępie.

Jak wynika z raportu sporządzonego przez sieć Interactions, reklama natywna także w Polsce cieszy się dużą popularnością. Według danych, 88% polskich marketerów planuje z niej skorzystać, a 58% już stworzyło, bądź dopiero zamierza stworzyć stanowiska dla specjalistów, którzy będą zajmowali się tylko tą formą reklamowania towarów i usług. Ponad 80% pytanych przyznało, że ten typ promocji będzie miał coraz większe znaczenie dla firm, a aż 84% respondentów twierdzi, że na reklamę natywną poświęca ok. 20% firmowego budżetu. Niemniej jednak, są i tacy, którzy twierdzą, że reklama natywna – choć jest dobrym sposobem rozpowszechniania informacji o ofertach firm – to mimo wszystko, osłabia zaufanie do stron, na których się znajduje. Część osób przyznaje, że użytkownicy mogą się zniechęcić do zaglądania na witryny, na których przypadkiem trafiają na niechciane reklamy, nie tylko tracąc czas, ale przede wszystkim, czując się oszukani.

Reklamę natywną można ominąć, jednak trzeba być spostrzegawczym i ostrożnym. Ze względu na kwestie prawne, każda taka opcja promocji firmy musi być prawidłowo oznakowana. Nie ma jednak żadnych wytycznych dotyczących wielkości napisów lub miejsca ich umieszczenia, dlatego agencje reklamowe dbają o to, by informacje o reklamie były niewielkie i zlokalizowane tam, gdzie raczej ich nie dostrzeżemy. W ten sposób działają zgodnie z prawem, bo informują o tym, że dany kontent jest tylko reklamą, a jednocześnie sprawiają, że mało kto z nas zauważa notkę i do samego końca spodziewa się pełnowartościowej treści.

The following two tabs change content below.

Daniel Kurylak

Daniel Kurylak (1976), z zawodu front end developer, z zamiłowania rowerzysta, kolekcjoner znaczków, warszawiak i internauta. Fascynują go nowe technologie oraz wszystko co związane z Internetem. Dni upływają mu na wykonywaniu zleceń, obserwowaniu tego, co się dzieje w sieci oraz pisaniu artykułów.