Jakie zawody znikną z powodu…. robotów?

roboty w przemyśle

avramc (Flickr)

Wydawać by się mogło, że postępująca automatyzacja to zjawisko w pełni pozytywne. Niestety, roboty zastępują zbyt wielu pracowników, a to prowadzi do likwidacji wielu zawodów. Szacuje się, że w ciągu 20 lat może ich zniknąć nawet 700! Tak przynajmniej wynika z prognoz sporządzonych przez Uniwersytet w Oksfordzie. Twierdzą oni, że najbardziej zagrożone są wszelkie zawody, w których nie wymaga się od pracowników wysokich kwalifikacji. To właśnie na takich stanowiskach robotom najłatwiej będzie przejąć obowiązki spoczywające dotychczas na ludziach.

Tworząc raport na temat zawodów zagrożonych wyparciem przez roboty, naukowcy skupili się na sytuacji obserwowanej w Stanach Zjednoczonych. To tam wszelkie nowinki technologiczne wprowadzane są najszybciej. Na podstawie zebranych danych ustalono, że na przestrzeni najbliższych 10-20 lat zniknąć tam może nawet 700 zawodów, przy czym prawdopodobieństwo zniknięcia części z nich wynosi aż 80%. Chodzi tu głównie o profesje takie, jak recepcjonista, strażnik, ekspedient oraz kucharz w restauracji typu fast-food, choć najbardziej zagrożeni są tym taksówkarze – na 89% do wykonywania tego zawodu nie będą już potrzebni ludzie!

Zakłada się, że automatyzacja nie dotknie wszystkich tych zawodów, w których liczy się precyzja, zdolności manualne oraz kontakt emocjonalny z drugim człowiekiem. Z pewnością robot nie będzie mógł zastąpić lekarza, pielęgniarki, opiekuna. Wciąż dużą wartość będą miały rozmaite rękodzieła, a to oznacza, że niezagrożeni będą również artyści. Przez wiele lat pracę będą mieli księża, ponieważ nie wymyślono jeszcze ich zautomatyzowanych zastępców mimo, że msze on-line są coraz popularniejsze.

Niestety, chociaż roboty rzeczywiście mogą wykonywać wiele zadań dużo szybciej, dokładniej i skuteczniej niż ludzie, to jednak powszechna automatyzacja niekoniecznie przełoży się na zwiększone tempo rozwoju gospodarczego. Problem w tym, że maszyny zastępujące człowieka doprowadzać będą do wzrostu bezrobocia. Co prawda, nad maszynami czuwać powinni ich operatorzy jednak i tak spowoduje to wyraźną redukcję zatrudnienia w wielu branżach. Wyższe bezrobocie doprowadzi do pogorszenia się sytuacji materialnej ludzi, a to sprawi, że będą mniej wydawali, więc zacznie spadać produkcja, a przedsiębiorstwa będą notowały mniejsze zyski. Należy zatem liczyć na rozwój nowych zawodów, a pracownicy skłonni będą do przekwalifikowywania się i dostosowywania do potrzeb pracodawców.

The following two tabs change content below.

Daniel Kurylak

Daniel Kurylak (1976), z zawodu front end developer, z zamiłowania rowerzysta, kolekcjoner znaczków, warszawiak i internauta. Fascynują go nowe technologie oraz wszystko co związane z Internetem. Dni upływają mu na wykonywaniu zleceń, obserwowaniu tego, co się dzieje w sieci oraz pisaniu artykułów.