3D szkodliwe dla oczu

Każda nowa technologia budzi wiele emocji. Podobnie było z 3D. Kiedy trójwymiar został wprowadzony do kina stał się wielkim hitem. Teraz jednak entuzjazm wobec niego osłabł.

Faktycznie wrażenia po obejrzeniu filmu nakręconego z użyciem technologii 3D są niezapomniane. Ogromny procent ludzi nie może zapomnieć o nich jeszcze długo po seansie. Głównie ze względu na ból i zmęczenie oczu, jakie im towarzyszy. Patrzenie na obraz trójwymiarowy przez dłuższy czas nadwyręża bowiem wzrok i powoduje nieznane dotąd zmęczenie. Co więcej 3D może znacznie osłabić wzrok dzieciom, u których gałki oczne jeszcze się rozwijają.

Dlaczego 3D powoduje taki dyskomfort? Dlatego, że zmusza oczy do pracy innej niż ma ona miejsce na co dzień. Standardowo bowiem, jeśli patrzymy na coś z bliskiej odległości oczy sie zbiegają, jeśli daleko – kąt patrzenia jest szerszy. W przypadku trójwymiaru mechanizm nie działa w ten sposób. Skupiamy się na czymś, co jest blisko, ale ostrość dostosowuje się do dalszej perspektywy. To sprawia, że oczy muszą podjąć zdecydowanie większy wysiłek, więc szybciej też się męczą. A nadwyrężenie skutkuje często odczuwaniem bólu, zawrotami głowy, utratą równowagi albo tymczasową utratą ostrości widzenia.

Choć 3D to bezsprzecznie duży kłopot dla ludzkiego oka, nieprzyzwyczajonego i nienauczonego odpowiednich reakcji, wciąż nie ma badań naukowych, ktore dokładnie przeanalizowałyby problem. Póki co bazę stanowią tylko prace teoretyczne i badania opinii społecznej. Choć ich wartość merytoryczna nie jest największej jakości największe koncerny produkujące telewizory 3D na ich podstawie na swoich produktach umieściły ostrzeżenie, że obraz w 3D może prowadzić do problemów ze wzrokiem. Być może dlatego też ich sprzedaż spadła. W ubiegłym roku prducenci sprzedali zaledwie 33 telewizory 3D na 100 wypuszczonych do dystrybucji.