Szwajcarski rynek pracy otwarty dla Polaków

Szwajcaria

Źródło: Wikipedia

Wraz z dniem 1 maja 2014 r. Szwajcaria otworzyła rynek pracy dla mieszkańców Unii Europejskiej. Bezproblemowy przepływ siły roboczej nie będzie jednak dotyczył obywateli Bułgarii i Rumunii. Otwarte granice staną się natomiast szansą dla Polaków. Opcja jest o tyle interesująca, że w Szwajcarii można liczyć na naprawdę wysokie zarobki. Dodatkowo, potrzeby tamtejszego rynku pracy są podobne do tych, jakie obserwuje się w Niemczech, Holandii czy w Wielkiej Brytanii. Pracownicy z Polski wiedzą zatem, czego się spodziewać. Chętni do wyjazdu muszą jednak pamiętać, że przydatna jest tam znajomość kilku języków obcych. Obowiązują bowiem 4 języki urzędowe. Poza angielskim lub niemieckim, warto znać też francuski albo włoski.

W Szwajcarii potrzebne są opiekunki do osób starszych oraz pielęgniarki. Większych problemów ze znalezieniem zatrudnienia nie powinni mieć również lekarze różnych specjalizacji. Nie powinno brakować także ofert pracy dla kucharzy oraz kelnerów. W branży gastronomicznej widoczne są spore braki. Niewystarczająca jest też liczba pracowników w branży turystycznej. Oprócz tego, duże szanse na pracę mają eksperci z zakresu IT. Dodatkowo, sporo ofert dotyczy pracy dla specjalistów zajmujących się finansami.

Jeżeli chodzi o same zarobki, to są one wyższe nie tylko od tych, na które można liczyć w Polsce. Przewyższają nawet wynagrodzenia niemieckie i to średnio dwukrotnie! Przeciętna płaca miesięczna wynosi w Szwajcarii ok. 5 tysięcy franków. Niemniej jednak, trzeba pamiętać, że same koszty życia również są tam wyższe niż w większości europejskich krajów. W dużym stopniu wynika to z wysokiego poziomu życia, do jakiego przyzwyczajeni są Szwajcarzy. W zamian za niemałe wydatki na codzienne sprawy, możemy jednak mieć pewność, że otrzymamy wysokiej klasy produkty i najwyższej jakości usługi.

Dla Polaków propozycja podjęcia pracy w Szwajcarii jest tym ciekawsza, że wielu rodaków od lat zmaga się ze spłatą kredytów hipotecznych zaciągniętych właśnie we frankach szwajcarskich. O ile kiedyś były to opcje wyjątkowo intratne, to jednak obecnie spłata kolejnych rat bywa dla części osób dość uciążliwa. Otrzymując wypłatę we frankach, z pewnością szybciej można byłoby uiścić wszelkie zaległości. Przeliczanie złotówek na franki nie daje takich możliwości, ponieważ PLN stoi na rynku walutowym gorzej niż CHF.