PGNiG już zarabia na gazie łupkowym

Logo PGNiG

Póki co jest to zysk ze sprzedaży usług związanych z poszukiwaniem gazu łupkowego. Grupa zamierza wykorzystać ten trend i sektor wydobywczy i poszukiwań ustala jako jeden ze swoich priorytetów.

Strategia Polskiego Górnictwa Naftowego i Gazownictwa została ujawniona na wtorkowej konferencji prasowej, która była poprowadzona przez nowego prezesa gazowego koncernu (Grażyna Piotrowska-Oliwa). Inwestycje w sektor wydobywczy są jednym z trzech ujawnionych przez nią celów. Pozostałe dwa to:

– obniżka kosztów zakupu gazu

– przygotowanie grupy PGNiG do liberalizacji rynku gazu w Polsce

Boom na poszukiwanie gazu łupkowego pozwolił grupie zarobić na tej działalności 1,13 mld zł, co jest kwotą niemal dwukrotnie wyższą niż rok temu. Mimo to zysk operacyjny PGNiG spadł aż o 42%. Jest to efektem wysokich cen importu gazu i blokady podwyżek cenników w Polsce. Dla firmy nadzieję na wyjście z tej sytuacji daje z jednej strony postępowanie arbitrażowe przed trybunałem w Sztokholmie, którego celem jest zmiana niekorzystnych dla Polski warunków cenowych długoterminowego kontraktu zawartego z Rosjanami. Druga szansa to ew. decyzja Urzędu Regulacji Energetyki, na mocy której PGNiG mogłoby podnieść taryfę dla swoich klientów. W chwili obecnej koncern za 1000 metrów sześciennych gazu płaci 500 dolarów, zaś po ostatniej podwyżce cen w Polsce, od odbiorców hurtowych za tę ilość gazu otrzyma 415 dolarów.