VAT na książki dopiero od maja

Przejście z zerowej na 5-procentową stawkę VAT na książki wzbudziło wiele sprzeciwów. Szczególnie wśród wydawców, którzy obawiają się o utratę nabywców książek, a aztem utratę zysków.

Podwyżka VAT jest jednak konieczna. Unia Europejska i tak przedłużyła nam preferencyjny okres podatkowy. 2010 rok został ustalony jednak za datę graniczną i nieodwołalną. Negocjacje Polski z Brukselą niewiele więc były w stanie zdziałać. W związku z tym od 2011 roku wejdzie w życie 5-procentowa stawka VAT na książki i czasopisma specjalistyczne. Zmiany nie zaczną jednak obowiązywać od razu.

Przewidziany jest bowiem tzw. okres przejściowy, który ma na celu oswoić zarówno czytelników, jak i wydawców z nową sytuacją. Ustalono, że będzie on obowiązywał od 1 stycznia 2011 do 30 kwietnia 2011. Przez te cztery miesiące będzie można jeszcze znaleźć w księgarniach publikacje w starych cenach.

Zerowa stawka VAT będzie utrzymana tylko na niektóre książki. Po negocjacjach ministerstwa finansów z przedstawicielami Polskiego Towarzystwa Wydawców Książek, resort finansów zgodził się przyjąć propozycję wydawców, by okresem przejściowym objać wszystkie te książki, które znajdą się w inwentaryzacji wydawców do 31 grudnia 2010 roku. Wcześniej rząd brał pod uwagę tylko te książki, które weszłyby do sprzedaży do końca roku 2010, takie rozwiązanie jednak byłoby wyjątkowo niekorzystne dla wydawców.

W praktyce oznacza to, że po Nowym Roku wydawcy będą mieli cztery miesiące na sprzedaż książek zgromadzonych w magazynach, jeśli nie zdążą tego zrobić w wyznaczonym terminie – od 1 maja na wszystkie pozostałe egzemplarze zostanie nałożona 5-procentowa stawka VAT. Nowości wydawnicze, które pojawią się w księgarniach w styczniu od początku sprzedawane będę już na nowych zasadach podatkowych.