Anomalie pogodowe stają się normą

Susza

the Italian voice (Flickr)

Zjawiska pogodowe, które do niedawna były rzadkością, występują coraz częściej. Z roku na rok stają się przykrą normą. Powodzie, susze, potężne tornada – możemy się spodziewać, że będzie ich coraz więcej.

Naukowcy z Instytutu Badań nad Klimatem w Poczdamie przyjrzeli się rosnącej częstotliwości występowania ekstremalnych zjawisk pogodowych. Ich wnioski są jednoznaczne – przyczyną jest ocieplenie klimatu. Dlatego, jeśli proces ocieplania nie zostanie powstrzymany, czekają nas czasy pełne klęsk żywiołowych.

W ostatnich latach destruktywne anomalia pogodowe występują coraz częściej. Polska, jak i cała Europa Środkowa, boryka się z powodziami, w samej Moskwie w lipcu 2010 roku z powodu upałów zmarło tysiące ludzi. Pojawiają się liczne doniesienia o trąbach powietrznych na terenach, gdzie wcześniej nie występowały takie zjawiska. Nad Zatoką Meksykańską przetaczają się kolejne huragany. W Stanach Zjednoczonych straty spowodowane ekstremalnymi zjawiskami pogodowymi są już liczone w miliardach dolarów.

W miarę wzrostu średniej temperatury na Ziemi możemy się spodziewać coraz większej ilości niebezpiecznych zjawisk atmosferycznych. Dr Aiguo Dai z National Center of Atmospheric Research w Boulder za pomocą modeli komputerowych sporządził długofalowe prognozy zagrożenia suszami dla całego świata. Pod koniec stulecia poważny deficyt wody będzie problemem na ogromnych obszarach. Prognoza wygląda jak zapowiedź katastrofy, której skutki są trudne do przewidzenia, jednak na pewno będą wstrząsem dla naszej cywilizacji.