Preparaty witaminowe nie chronią przed chorobami

W trosce o swoje zdrowie często garściami jemy różne preparaty witaminowe i suplementy diety. Mamy nadzieję, że uchronią nas one przed chorobami.

To błędne przekonanie. Naukowcy dowiedli, że faszerowanie się tabletkami witaminowymi nie pomaga i nie zmniejsza ryzyka zachorowań na choroby serca czy choroby nowotworowe. Lepiej więc skupić się na zdrowej diecie, bogatej w naturalne składniki odżywcze, a nie zostawiać fortunę w aptece. Naukowcy przekonują, że wszystko co jest potrzebne do prawidłowego funkcjonowania organizmu znajduje się w jedzeniu, a przede wszystkim w warzywach i owocach, które są największym źródłem witamin.

Na czym polega ta zależność? Ludzie często się oszukują. Zamiast jeść zdrowo, wcale nie dbają o dietę i jednocześnie sytuację ratować chcą stosując suplementy diety. To zła droga. Oczywiście witaminy nie szkodzą, jednak nie zdziałają cudów, kiedy organizm jest w złej kondycji. A choroby można odpędzić tylko prowadząc aktywny tryb życia i stosując dobrze zbilansowaną dietę.

Potwierdzają to badania amerykańskich naukowców, którzy dowiedli, że stan zdrowia osób spożywających witaminy w tabletkach, a tych, którzy ich nie stosują niczym się nie różni. Pokazali to na przykładzie 180 tys. osób o średniej wieku 60 lat, które były monitorowane przez 11 lat. Umieralność z powodu chorób serca czy nowotworów była taka sama w obu grupach badanych. 

Wniosek jest więc prosty – substancje multiwitaminowe nie są receptą na ograniczenie ryzyka zachorowania.