Będą kamery na meczach – FIFA wybrała technologię

Opublikował(a) Daniel Kurylak dnia 11 kwietnia 2013 w kategorii Rozrywka, Sport, Technologie | 0 komentarzy

nikok (Flickr)

Czy to koniec błędów arbitrów, które niejednokrotnie miały decydujące znaczenie dla ostatecznego wyniku meczu? Wszystko na to wskazuje, bo Międzynarodowa Federacja Piłki Nożnej (FIFA) wybrała już technologię, która będzie stosowana podczas piłkarskich spotkań, by wyeliminować błędy popełniane przez człowieka.

FIFA zadecydowała, że technologią pomagającą w sędziowaniu meczów będzie ta proponowana przez firmę GoalControl GmbH. Jej propozycją jest system GoalControl-4D. Ma on opierać się na 14 kamerach, które będą znajdowały się w różnych punktach boiska. Co ważne, mają to być kamery wyposażone w funkcję 4D, która daje możliwość trójwymiarowego określenia położenia piłki. Ciekawostką jest fakt, że autor systemu jest z pochodzenia Polakiem, który prowadzi firmę na terenie Niemiec.

Po raz pierwszy nowoczesna technologia goal-line została użyta podczas klubowych Mistrzostw Świata w Japonii, które odbywały się w grudniu 2012 r. Już niedługo, bo w dniach 15-30 czerwca zostanie przetestowana po raz kolejny. FIFA zamierza wykorzystać ją podczas Pucharu Federacji, który będzie rozgrywany w Brazylii. Jej zastosowanie w tym kraju jest o tyle istotne, że już w przyszłym roku odbędzie się tam Mundial. Podczas najważniejszych rozgrywek świata GoalControl GmbH przejdzie swój główny test.

Oprócz technologii proponowanej przez GoalControlGmbH, FIFA rozpatrywała również trzy inne systemy ułatwiające podejmowanie decyzji przez piłkarskich arbitrów. Konkurencją dla wybranej metody były HawkEye stworzony przez markę Sony oraz dwa systemy, które funkcjonowały, dzięki specjalistycznym sensorom pola magnetycznego. Firmy GoalRef oraz Cairos proponowały, aby takie elementy były instalowane w bramkach i określały, czy piłka przekroczyła linię, czy też nie. Pomimo, że technologia HawkEye była już wcześniej wykorzystywana podczas meczów tenisowych i świetnie się sprawdziła wskazując, czy piłka dotknęła linii, to jednak FIFA doszła do wniosku, że korzystniejszą ofertą jest ta, którą przedstawiło GoalControl GmbH.

Zamontowanie systemu, który będzie stosowany podczas najważniejszych turniejów organizowanych przez FIFA ma kosztować 300 tysięcy euro. Jeżeli chodzi o same koszty związane z jego użytkowaniem podczas jednego spotkania piłkarskiego, to mają one oscylować wokół kwoty 3 tysięcy euro.

Bio
Ostatnie wpisy

Daniel Kurylak

Daniel Kurylak (1976), z zawodu front end developer, z zamiłowania rowerzysta, kolekcjoner znaczków, warszawiak i internauta. Fascynują go nowe technologie oraz wszystko co związane z Internetem. Dni upływają mu na wykonywaniu zleceń, obserwowaniu tego, co się dzieje w sieci oraz pisaniu artykułów.