Firmy nie wyszły jeszcze na prostą

Kryzys od wielu miesięcy mamy już za sobą, jego konsekwencje są wciąż widoczne. 2010 rok dla firm był porównywalny z 2009. Przedsiębiorstwa nie wyszły z kłopotów, niektóre nie będą miały na to szansy.

Ubiegły rok zakończył się upadłością 629 firm. Swoje przedsiębiorstwa straciło jednak o 9 proc. mniej osób niż jeszcze 2009 roku. Choć to optymisyczna wiadomość, nie ma powodów do radości. W 2010 roku ropoczęło się o 6,5 proc. więcej procesów likwidacyjnych. W najtrudniejszej sytuacji znalazły się młode firmy, któe funkcjonowały mniej niż 5 lat. Problemy polskich firm są więc poważne.

Informacje te stanowią potwierdzenie dla kolejnych danych, jakie zgromadziło D&B Poland. Wynika z nich, że większość polskich przedsiębiorstw jest w słabej kondycji i od dłuższego czasu nie widać poprawy ich sytaucji. Odsetek firm, które mogą mówić o jakiejkolwiek korzystnej zmianie podniósł się tylko o 1 pkt proc. Na kłopoty finansowe skarży się 54 proc. polskich firm. Wśród nich są takie, które mają słabe lub bardzo złe wyniki. Liczba dużych przedsiębiorstw, które przyznają się bardzo złej sytuacji finansowej od marca 2010 do końca roku wzrosła o 17 proc.

Z informacji przekazanych przez wywiadownię gospodarczą D&B Poland wynika więc, że 46 proc. firm jest w dobrej lub nawet bardzo dobrej sytuacji. Wśród nich są głównie firmy, które zatrudniają więcej niż 250 pracowników. Małe firmy skupiające do 9 pracowników mają się nieźle i lepiej niż przed rokiem.

Taka sytuacja wynika głównie z tego, że przedsiębiorstwa zmuszone są do walki o tu i teraz. Specjaliści najszybszy powrót na szczyt wróżą branży transportowej, choć ta podupadła jako pierwsza i najmocniej odczuła kryzys. Teraz staje na nogi i w stosunku do ubiegłego roku notuje spadek upadłości aż o 30 proc. Branża budowlana nie może wyjść jednak z kłopotów finansowych. Tutaj aż ok. 5 tys. przedsiębiorstw zalega z płatnościami, ich długi przekroczyły juz 2 mln zł.