PutinCard – Rosjanie chcą własnego systemu płatności

karty kredytowe

marsmettnn tallahassee, flickr

Rosjanie ponoszą konsekwencje swojego niestosownego zachowania wobec Ukrainy, a to skłania ich do szukania rozwiązań, które pozwolą im być całkowicie niezależnymi od innych krajów. Rozważają nawet wprowadzenie systemu płatności PutinCard! Nie wiadomo, czy ta koncepcja w ogóle by się pojawiła, gdyby nie fakt, że w ubiegłym tygodniu doszło do chwilowego przestoju w obsłudze 3 rosyjskich banków przez Visę i MasterCard. Rosjanie poczuli się najwyraźniej bardzo niepewnie, bo w związku z tym incydentem, zaczęli zastanawiać się, czy są w stanie kompletnie uniezależnić się w tej kwestii od jednostek zewnętrznych.

Żeby transakcje zachodzące w jakichkolwiek instytucjach finansowych w Rosji nie były kontrolowane przez zagranicznych usługodawców. Należałoby stworzyć cały system płatności od podstaw. Dla Rosjan mogłoby to wcale nie być takie trudne, ponieważ od pewnego czasu funkcjonuje już u nich Zlotaya Korona, która jest kartą obsługiwaną wyłącznie na terenie Federacji Rosyjskiej. Niemniej jednak, powstała ona wskutek współpracy Rosjan z MasterCard, dlatego w przypadku przeprowadzania zagranicznych transakcji przy jej udziale, za wszystkie działania odpowiedzialne jest właśnie MasterCard.

Jeżeli Rosjanie mieliby stworzyć nowy system płatności, nie byłby on jednak powiązany z Zlotayą Koroną. Pojawia się natomiast koncepcja stworzenia uniwersalnej karty elektronicznej. Od 2011 funkcjonuje już ona na rynku rosyjskim, jednak jej zastosowanie ogranicza się do dokonywania płatności w sektorze publicznym. Planuje się, że już niedługo będą mogły korzystać z niej również banki, co pozwoli rozpowszechnić ją wśród społeczeństwa. Istnieje nawet opcja, że banki nie tyle będą mogły, co będą musiały zdecydować się na wprowadzenie takich rozwiązań płatniczych.

Od momentu, w którym przed 3 laty wprowadzono karty elektroniczne pozwalające na dokonywanie płatności zakładano, że w przyszłości będą one jednocześnie pełniły rolę paszportów. Rosjanie chcą, żeby na jednym mikroprocesorze znajdowały się wszystkie istotne dane takie, jak klucz podpisu elektronicznego, karta debetowa, elektroniczny portfel, ale również dane medyczne. Dotychczas karty pojawiły się tylko w niektórych regionach i są na razie traktowane, jako wersja testowa takiego rozwiązania.