Chcesz pracować w Szwajcarii? Może zabraknąć etatów

 

Chcesz pracować w Szwajcarii? Może zabraknąć etatówDzięki obecności w UE, europejski rynek pracy jest dla nas otwarty. Choć Szwajcaria do Unii nie należy, możemy podjąć zatrudnienie także na jej terenie – Wspólnota w 2004 roku podpisała ze Szwajcarią porozumienie o swobodnym przepływie osób. Swoboda ta jednak się skończyła, bo Szwajcarzy zadecydowali właśnie o wprowadzeniu kwot dla imigrantów z ośmiu krajów UE.

Kwoty dla pracowników z nowych krajów UE (w tym Polski), w ramach obustronnego porozumienia, obowiązywały od czasu zawarcia umowy w 2004 roku do maja roku 2011. Było to zrozumiałe ze względu na ogromną falę wyjazdów zagranicznych. Ograniczenia liczbowe były więc koniecznością. Od  11 miesięcy jednak nie powinny one obowiązywać. I nie obowiązywały, do czasu. Szwajcaria postanowiła, od 1 maja 2012, powrócić do tego rozwiązania i zamknąć drogę do szwajcarskich etatów obywatelom Czech, Estonii, Litwy, Łotwy, Polski, Słowenii, Słowacji i Węgier. Taka decyzja najbardziej uderzy jednak w Polaków, którzy najliczniej wyjechali do Szwajcarii.

Władze Szwajcarii zmniejszyły swój rynek pracy dla imigrantów o ponad 60 proc. W efekcie na pracę będzie mogło liczyć zaledwie ok. 2 tys. unijnych obywateli rocznie. Dotychczas dostęp do etatów miało nawet 6 tys. imigrantów rocznie. Według rządu szwajcarskiego zwiększająca się liczba obcokrajowców niesie ryzyko pogorszenia się warunków pracy oraz zaniżania wynagrodzenia. Nie bez znaczenia jest też kwestia integracji. O tym, jakim może się okazać problemem najlepiej świadczy obecna sytuacja chociażby we Francji.

Szwajcaria zapowiada, że zmiany nie są trwałe. Każdego roku będzie prowadziła monitoring rynku pracy i w zależności od jego wyników będzie zwiększała kwoty na pobyt cudzoziemców.