E-booki powodują wzrost czytelnictwa

Kindle e-czytnik

Jak podaje CNN.com, rozwój rynku e-booków stymuluje wzrost czytelnictwa. Wygląda więc na to, że wbrew przewidywaniom pesymistów – technologia nie zabije słowa pisanego, ale je wzmocni.

Według ostatnich badań w minionym roku 20% dorosłych Amerykanów przeczytało przynajmniej jednego e-booka. Jeśli rozszerzy się kryterium i uwzględni także tych, którzy używają elektronicznych urządzeń do czytania artykułów, odsetek czytelników wzrasta do 43%. Co więcej – osoby korzystające z e-czytników zapoznają się z większą ilością tytułów. Średnio są to 24 książki rocznie na przeciętnego e-czytelnika, podczas gdy dla wybierających papierowe wydania liczba ta maleje do 15. Wypytywani zwolennicy e-booków przyznają, iż od kiedy przerzucili się na cyfrowy format, czytają dużo więcej.

Dane te napawają optymizmem producentów e-czytników oraz tabletów. Powody do zadowolenia mają także autorzy oraz wydawcy elektronicznych publikacji, ponieważ e-czytelnicy zdecydowanie częściej decydują się na zakup interesującego ich tytułu niż osoby preferujące papier. Ta druga grupa w wielu przypadkach decyduje się na pożyczenie książki z biblioteki lub od znajomego.

Dodatkową zaletą e-czytników jest to, że aktywizują one czytelników, którzy dotychczas mieli problem z korzystaniem z książek. Chodzi o osoby starsze i inne mające problemy ze wzrokiem, dla których wielkość drukowanej czcionki w wielu publikacjach jest za mała. Podczas lektury e-booka mają one możliwość dowolnego skalowania tekstu.