Przedsiębiorcy zawiedzeni Euro 2012

przedsiębiorcy rozczarowani euro 2012

sunflowerdave (professional loungist) (Flickr)

Mistrzostwa Euro 2012 miały być ożywczym impulsem dla naszej zwalniającej gospodarki. I rzeczywiście były – impuls to dobre określenie, bo pozytywny wpływ był chwilowy.

Po wszystkim przyszedł czas na podliczenie zysków i przedsiębiorcy poczuli się rozczarowani. Wpływ Euro 2012 na kondycję małych i średnich firm nie był tak zbawienny, jak się spodziewano. To jeden z czynników, który się wskazuje jako przyczynę spadku nastrojów w polskim small businessie.

Z najnowszego raportu BIG InfoMonitor wynika, że wskaźnik poziomu bezpieczeństwa prowadzenia działalności gospodarczej od maja spadł o niemal 8,2 pkt i osiągnął bardzo niski poziom 2,93 pkt. Najgorzej nastroje wyglądają w sektorze małych i średnich przedsiębiorstw, gdzie spadek wyniósł aż 15,7 pkt., a tym samym wskaźnik zatrzymał się na poziomie -4,24 pkt.

Na ogólny wynik badań wpływa niekorzystna sytuacje w wielu branżach. Bardzo złe są nastroje w budowlance. Optymizmu nie widać też w sektorze usług finansowych (spadek do 6,21 z  12,12) i wśród dostawców usług masowych (spadek z 4,57 do 0,86). Rozdmuchane oczekiwania związane z wpływem Euro 2012 na polską gospodarkę tylko pogłębiają obecny pesymizm. Odważnie w przyszłość patrzy jedynie branża turystyczna, w której wskaźnik bezpieczeństwa wzrósł – z 3,99 do 19,5.

Wbrew pozorom, dobre nastroje w turystyce nie są wynikiem Euro 2012. Zaledwie 10% firm z tej branży odnotowało wzrost zamówień w trakcie trwania mistrzostw, a 24% poinformowało o spadku obrotów w tym okresie.

[źródło informacji: tvn24.pl, wyborcza.biz]