Grafen przyszłością polskiego biznesu

Nareszcie mamy sukces na koncie Polaków. Wyprzedziliśmy wszystkich w dziedzinie fizyki – jako pierwsi na świecie potrafimy wytwarzać grafen na skalę przemysłową.

A to może wywołać prawdziwą rewolucję na rynku urządzeń elektronicznych. Grafen, materiał zbudowany z węgla o grubości jednego atomu, może spokojnie zastąpić krzem, który jest półprzewodnikiem w elektronice, ponieważ ma lepsze paramerty przewodzenia od niego. Poza tym jest odporny na ciepło. Mocniejszy od samej stali, ale elastyczny i niezwykle lekki. Nazywany jest materiałem przyszłości.

Znany jest dopiero od 2004 roku. Jednak dopiero w 2010 roku naukowcy w Wielkiej Brytanii – Andre Geim i Konstantin Novoselov – ustalili jego właściwości. Ich osiągnięcie zostało docenione. Otrzymali Nobla.

Jednak nie tylko oni prowadzili badania nad grafenem. Od 2004 roku prace prowadzono równolegle w wielu krajach. Nie bez sukcesów. W 2008 roku Koreańczycy opracowali metodę wytwarzania grafenu, jednak na tyle małych rozmiarów, że nie dałoby się go zastosować na skalę przemysłową. Sukces osiągnęli Polacy, którzy znaleźli sposób na produkcję grafenu w dużych arkuszach. Wynalazek może podbić rynek elektroniczny i przynieść Polsce ogromne korzyści. Dlatego teraz naukowcy z Instytutu Technologii Materiałów Elektronicznych będą starać się o patent ważny na świecie – mają już nawet na to pieniądze. Patent polski już uzyskali.

Grafen ma ogromne szanse na świetlaną przyszłość. Tym bardziej, że produkcja elektroniki z użyciem krzemu skończy się najprawdopodobniej około 2020 roku. A zastosowanie grafenu może być naprawdę szerokie. Dzięki temu, że jest materiałem przezroczystym nadaje się do produkcji ekranów LCD czy ekranów dotykowych. Może być także wykorzystany do produkcji komputerów czy paneli baterii słonecznych.