Kontrole PIP będą łatwiejsze: zmiany w podpisywaniu umów na etat

kontrola firmy

Czy dzięki nowym przepisom przygotowywanym przez Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej zniknie problem tzw. pierwszej dniówki?

Stanisław Szwed wiceminister rodziny, pracy i polityki społecznej zapowiada walkę z nadużywaniem przez wiele firm przepisu, który nie nakłada na pracodawcę obowiązku podpisywania umowy o pracę w dniu, w którym pracownik stawi się po raz pierwszy na stanowisku pracy, ale umożliwia zawarcie umowy pod koniec takiego dnia. I ten przepis często jest wykorzystywany w czasie przeprowadzania kontroli danej firmy – jeśli kontrolerzy zastaną w kontrolowanej jednostce osoby bez stosownych umów o pracę, wówczas pracodawca twierdzi, że osoby te są w pracy pierwszy dzień. Jednostka kontrolna nie ma w takiej sytuacji możliwości nałożenia stosownej kary. Państwowa Inspekcja Pracy podkreśla, że wielokrotnie spotykała się z sytuacją szczególnie na placach budowy, gdy całe ekipy pracowały bez umów twierdząc, że są w pracy właśnie pierwszy dzień. Jeśli PIP nie znajdzie dowodów na to, że np. pracodawca zapewnia już od jakiegoś czasu zakwaterowanie skontrolowanym osobom lub że dowozi je na konkretne miejsce pracy, nie ma szans na udowodnienie pracy „na czarno”.

W zmianie jaką proponuje Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej pracodawca będzie zobowiązany do zawarcia w formie pisemnej umowy lub co najmniej potwierdzenia zasad zatrudnienia i zakresu obowiązków jeszcze przed podjęciem przez daną osobę pracy.

Przeciwnego zdania jest poseł PO Borys Budka, który twierdzi, że obecne przepisy są wystarczająco skuteczne w wychwyceniu nieuczciwych pracodawców nakładając na nich obowiązek badań lekarskich i szkoleń bhp dla każdego pracownika jeszcze przed rozpoczęciem przez niego pracy. I to jego zdaniem jest wystarczającą podstawą do przeprowadzenia skutecznej kontroli przez PIP.

Nie znany jest jeszcze termin wprowadzenia projektu zmian w prawie pracy pod obrady Sejmu.