97% poleceń PIP przedsiębiorcy realizują już w czasie kontroli

kontrola firmy

Choć firmy narzekają na kontrole Państwowej Inspekcji Pracy, to nie są one tak uciążliwe, jak mogłoby się wydawać. Dowodem jest fakt, że 97% poleceń urzędu jest realizowanych w czasie kontroli, więc skala nieprawidłowości nie jest poważna.

Dane Państwowej Inspekcji Pracy pokazują, że choć polskie przedsiębiorstwa regularnie dopuszczają się wielu nieprawidłowości, to jednak w 97% przypadków firmy są w stanie zrealizować polecenia kontrolerów już w czasie ich wizyty. To natomiast pokazuje, że skala nieprawidłowości nie jest poważna. Samo PIP twierdzi, że ustne polecenia urzędników dotyczą zarówno drobnych spraw, jak choćby tych związanych z pomyłkami w dokumentacji, jak również poważniejszych, jak np. wypłata wynagrodzeń.

Według dokładnych statystyk prowadzonych przez PIP, 55% poleceń słownych dotyczy nawiązania lub rozwiązania stosunku pracy między firmą a podwładnym. W ubiegłym roku takie sprawy stanowiły ok. 6,2 tysiąca przypadków. W 23% przypadków chodzi o sprawę pensji lub świadczeń należnych osobom zatrudnionym w danym przedsiębiorstwie. Poza tym sporo było uwag odnośnie czasu pracy – stanowiły one 7,5% przypadków. Część poleceń inspektorów odnosiła się również do legalności zatrudnienia oraz do realizacji przepisów dotyczących promocji zatrudnienia i do instytucji rynku pracy.

Specjaliści podkreślają, że wprowadzenie uwag słownych, jako jednej z metod przeciwdziałania nieprzestrzeganiu prawa pracy umożliwiło ograniczenie zakresu spraw biurokratycznych załatwianych w trakcie kontroli. Jednocześnie pozwoliło urzędnikom w większym stopniu skupić się na właściwym sprawdzaniu warunków pracy. To natomiast sprawia, że kontrole są dokładniejsze, a pracownicy mają większe szanse na poprawę swojej sytuacji.

Zgodnie z przyjętymi w 2007 r. przepisami, podczas kontroli urzędnicy mogą wydać polecenia słowne, które mają zostać wykonane albo jeszcze w trakcie kontroli, albo niezwłocznie po jej zakończeniu. Informacja o takiej formie działań PIP musi zostać zapisana w protokole z kontroli, który zostanie podpisany przez kontrolowanego pracodawcę. Jeżeli nie zgodzi się on na podpisanie takiego dokumentu, to inspektor może zdecydować się na wydanie pisemnego upomnienia.