Krew pępowinowa polisą na życie?

Obecnie komórki macierzyste to nadzieja medycyny. Dzięki nim już teraz odbywają się przeszczepy ratujące życie czy terapie komórkowe, a także leczenie chorób dziedzicznych i nowotworów.

Komórki macierzyste dają ogromne szansę na rozwój medycyny, głównie dlatego, że mają one zdolność do nieograniczonej liczby podziałów i przekształcania się w inne komórki. Największym ryzykiem przy stosowaniu metody leczenia z ich użyciem jest to, że mogą się one różnicować także do komórek rakowych. Mimo tego naukowcy ciągle badają komórki macierzyste pod kątem ich leczniczych właściwości.

Być może więc już za kilka, kilkanaście lat komórki macierzyste będą stanowiły receptę na choroby dotąd nieuleczalne, bądź trudne do zwalczenia. Z myślą o tym coraz więcej rodziców decyduje się więc na pobranie i zdeponowanie krwi pępowinowej, która jest najlepszym źródłem krwiotwórczych komórek macierzystych, które są bardziej skuteczne niż te, pobierane od dorosłych. Stanowią zabezpieczenie przyszłości dziecka, ostatnią deskę ratunku w przypadku ewentualnych problemów zdrowotnych dzieci.

W Polsce na taki krok zdecydowało się już ok. 40 tys. matek. To niemało, biorąc pod uwagę fakt, że pobranie krwi pępowinowej i jej przechowywanie w banku krwi jest niezwykle kosztowne, w dodatku nierefundowane. Wprawdzie istnieje publiczny bank komórek macierzystych, jednak zgromadzonym w nim materiałem nie dysponują rodzice, jest on wykorzystywany w aktualnych przypadkach. Rodzinne banki krwi przetrzymują pobrany materiał dla konkretnego biorcy, całkowity koszt takiej „polisy” to kilka tysięcy złotych.

Może się jednak okazać, że to pieniądze wyrzucone w błoto. Nie ma bowiem gwarancji, że postęp w medycynie nastąpi, a krew pępowinowa rzeczywiście będzie wtedy pożądana. Póki co tylko niewielki proc. zamrożonej krwi znajduje zastosowanie. Patrząc na problem z tej strony można stwierdzić, że zjawisko jest opłacalne wyłącznie dla banków krwi, a nie dla matek i ich dzieci. Ze względu na to Unia Europejska sceptycznie podchodzi do banków krwi i sensowności zabiegu.

Z drugiej jednak strony posiadanie gwarancji zdrowia wydaje się bezcenne. Tym bardziej, że już teraz komórki macierzyste wykorzystywane są do odbudowywania układu krwiotwórczego i odpornościowego, a nauka szybko idzie do przodu. Ampułka 100 ml krwi pępowinowej zamrożona do 196 st. C może być więc na wagę złota.