Co z frankowiczami? Przewalutowanie kredytów pochłonie ponad 50 mld zł

dodatkowe ubezpieczenie kredytów we frankach

kalleboo (Flickr)

Wyciągając pomocną dłoń do osób, które spłacają kredyty we frankach szwajcarskich, kancelaria prezydenta Andrzeja Dudy zaproponowała udostepnienie opcji przewalutowania długów. Według ekspertów, to wydatek przekraczający 50 mln zł!

Odkąd Szwajcarzy postanowili „uwolnić” swoją walutę, osoby spłacające kredyty we frankach szwajcarskich mają spore problemy z wypłacalnością. Każda rata takiego zadłużenia stała się wyższa, a do spłaty jest ogółem więcej niż wyliczono podczas udzielania kredytu. Jako że wielu Polaków nie ma szansy na spłatę całości zobowiązań, kancelaria prezydenta Andrzej Dudy stworzyła projekt ustawy dotyczącej pomocy dla frankowiczów.

Przedstawiony w ubiegły piątek projekt zakłada, że każdy kredytobiorca spłacający swoje zadłużenie w walucie szwajcarskiej mógłby zdecydować się na jego przewalutowanie. Żeby jednak dłużnicy nie ponosili dodatkowych kosztów, w każdym przypadku miałby obowiązywać tzw. kurs sprawiedliwy, który pozwalałby zamienić dług we frankach na kredyt złotówkowy na warunkach korzystnych dla spłacających. Ustawa nie dotyczyłaby jednak przedsiębiorstw spłacających kredyty walutowe.

Chociaż politycy starają się pomóc bezsilnym kredytobiorcom, to eksperci z Domu Maklerskiego „Trigon”nie mają wątpliwości, co do tego, że wydatek związany z wprowadzeniem w życie ustawy, jaką zakłada projekt, przewyższałby możliwości finansowe banków. „Gazeta Wyborcza” informuje, że także doświadczeni ekonomiści są przekonani, iż prawdopodobieństwo przyjęcia ustawy tak bardzo nadwyrężającej budżet instytucji finansowych jest nikłe. Wyliczają przy tym, że koszt całej operacji pomocowej kierowanej do frankowiczów przekroczyłby 50 mln złotych.

Najnowsze szacunki dotyczące wydatków, jakie spadną na banki w związku z pomocą osobom mającym kredyty we frankach prezentują się jeszcze gorzej niż wyliczenia dokonywane po publikacji planów poprzedniego rządu. Platforma Obywatelska i Polskie Stronnictwo Ludowe zakładały, że koszt przewalutowania kredytów we frankach spadnie połowicznie na banki, a połowicznie na samych zadłużonych. Dla instytucji finansowych byłoby to obciążenie sięgające ok. 13 mln złotych. Maksymalny koszt przewalutowania, według specjalistów z DM „Trigon”, to nawet 40 mln złotych. Nieco bardziej optymistyczne szacunki opublikował mBank, według którego byłyby to ok. 32 mln złotych.