Uwaga: zamiast obiecanej pracy wpędzają w długi!

Opublikował(a) Franciszek Bordowski dnia 18 listopada 2013 w kategorii Finanse, Poszukiwanie pracy, Praca, Prawo | 0 komentarzy

Wysokie bezrobocie i problemy finansowe wielu obywateli zachęcają oszustów do wzmożonego działania. Jedną z popularnych ostatnio metod oszukiwania jest umieszczanie fikcyjnych ofert pracy, które pozwalają zdobyć dane osobowe. Można wykorzystać je m.in. do zaciągnięcia kredytu na konto innej osoby. Z tego powodu Komisja Nadzoru Finansowego przestrzega przed podawaniem swoich danych osobowych w aplikacjach wysyłanych na proponowane stanowiska. Mogą one bowiem posłużyć oszustom do założenia fikcyjnego rachunku bankowego, a w dalszej kolejności, mogą służyć do zaciągania pożyczek na nasze nazwisko. Pamiętajmy przy tym, by w ogóle nie podawać numeru konta bankowego, dopóki z pracodawcą nie wiąże nas jakakolwiek umowa.

Jak zabezpieczyć się przed oszustwami tego typu? Przede wszystkim, bądźmy ostrożni podczas poszukiwania zatrudnienia. Nie podawajmy zbyt wielu danych firmom, które twierdzą, że chcą nawiązać z nami współpracę. O ile zawarcie w CV imienia, nazwiska czy daty urodzenia oraz informacji o wykształceniu i doświadczeniu zawodowym rzeczywiście jest niezbędne, to jednak nie powinniśmy przekazywać numeru PESEL, NIP ani numeru konta bankowego. Chyba, że wykonaliśmy już swoją pracę i chcemy otrzymać za nią stosowna wypłatę. Nie wierzmy w to, że jeszcze przed podpisaniem umowy i rozpoczęciem współpracy domniemany pracodawca potrzebuje takich informacji. Poza tym, nie dajmy się nabrać na zbyt wysokie wynagrodzenia w zamian za nieskomplikowaną pracę zdalną. Stawki nieproporcjonalnie wysokie do wykonywanych obowiązków powinny budzić podejrzenia.

Szczególnie unikać należy tych ofert, które dotyczą pracy polegającej na dokonywaniu przelewów. Nie powinniśmy ich wykonywać z własnego konta, ale nie możemy też zgadzać się na założenie nam odrębnego, firmowego rachunku bankowego. Nie dajmy się naciągnąć na potrzebę przelania złotówki w celu weryfikacji naszych danych – takie metody to również próba wyłudzenia od nas dodatkowych informacji. Taki przelew jest często potrzebny do zweryfikowania nowo zakładanego konta, więc prośba o realizację takiej transakcji może oznaczać, że mimo naszej niewiedzy, „pracodawca” założył konto na nasze nazwisko. Jeśli podaliśmy tego typu dane potencjalnemu pracodawcy, nie powinniśmy zdziwić się, jeśli po pewnym czasie otrzymamy z banku powiadomienie o zaległości w spłacie kredytu.